Wojciech Kowalski

Cud mniemany w Krasnymbrodzie

Cud mniemany w Krasnymbrodzie W Krasnymbrodzie znaleźliśmy się przypadkowo. Ot, po prostu, szliśmy sobie niezbyt śpiesznie wiejską drogą, aż tu nagle świat zatrzymał się w jednym miejscu. Słońce świeciło zgrabnie, a w sytych ogrodach dojrzewały owoce. Na rozgrzanych polach chłopi kończyli właśnie spóźnione żniwa, a my z niemal pustymi plecakami mijaliśmy ich obojętnie. Był koniec […]

Cud mniemany w Krasnymbrodzie Read More »

Montsegur – święta góra katarów

Montsegur – święta góra katarów „Heretycy z Montsegur zostali żywcem spaleni 16 marca 1244 roku na gigantycznym stosie wzniesionym u stóp góry. Było ich dwustu dziesięciu. W ponurej procesji, na czele której kroczył Bertrand d’en Marti szła grupa szczególnie wzruszająca – młodziutka Esklarmonda de Perella, córka pana na Montsegur, jej matka Corba de Perella i

Montsegur – święta góra katarów Read More »

Wróżenie przy pomocy jajka i łba kury

Wróżenie przy pomocy jajka i łba kury Jesteśmy zmęczeni. Przejechaliśmy długą drogę w pyle i skwarze. Samochód jest piekielnie brudny, opony zdarte, ciała umęczone. Chcecie może pojechać do takiej starej baby co potrafi wróżyć? Potrafi przepowiedzieć co w tobie siedzi? Opowiedzieć co gnębi i jak temu zaradzić? Chcecie tam pojechać? Ja nie chciałem. Nie mam

Wróżenie przy pomocy jajka i łba kury Read More »

Mleczarka

Mleczarka Są takie rzeczy, które coraz bardziej się w nas rozrastają. Są takie rzeczy. Bo bywają rzeczy, które poruszają – i dzieje się tak nie wiedzieć czemu. Jakaś głupia melodia, która pomimo, że tego wstydzimy się – powoduje dziwny ucisk w gardle, a nawet – co też się zdarza – wilgotność oczu, czasem. Oczywiście często

Mleczarka Read More »

W rogu sali nr 38

W rogu sali nr 38 Na II piętrze Luwru, w skrzydle zwanym Richelieu, w samym rogu sali nr 38 można odnaleźć, jeśli jest się wystarczająco spostrzegawczym, genialnego Vermeera van Delft. W kąt wciśnięto dwa, niewielkie rozmiarami jego obrazki. Niewielkie, lecz w swym mistrzostwie niedościgłe. Jak zresztą wszystko co Vermeer po sobie pozostawił! To „Koronczarka” i

W rogu sali nr 38 Read More »

Corrida w niewielkim miasteczku Tafalla

Corrida w niewielkim miasteczku Tafalla Dlaczego Tafalla? To był czysty przypadek. Zatrzymaliśmy się w tym miasteczku, gdzie niczego ciekawego do obejrzenia nie było, bo zabrakło nam benzyny. Po prostu poszukiwaliśmy stacji benzynowej. W miasteczku trwała fiesta. Było późne popołudnie, a na ulicach żar nie ustawał. Rozgrzane kamienie wciąż parzyły stopy, a mury domów oddawały gorąco

Corrida w niewielkim miasteczku Tafalla Read More »

Sala do umierania

Sala do umierania Poranna rosa. Wszystko jest w przeźroczystych, chłodnych kroplach. Słońce dopiero co wstało i delikatnie muska trawę, więc i ona nie ma zamiaru pozbywać się tej boskiej wilgotności, co osiadła na źdźbłach w ciągu nocy. Cała łąka skąpana jest w rosie i wygląda jak przykryty rzęsą staw. Brodzenie w niej jest tylko w

Sala do umierania Read More »

W San Juan Chamula w stanie Chiapas

W San Juan Chamula w stanie Chiapas Próbujemy znaleźć jakieś miejsce do zaparkowania. Wszędzie jest jednak zbyt tłoczno, nazbyt niezręcznie, jakoś tak niechcianie. Wokół rozedrgany tłum. To ludzie w niewielkich rozmiarach. Można rzec, że miniaturowi. Niewielkie kobiety w krótkich baranich kożuchach spódnic i całkiem niewielcy mężczyźni w futrzanych narzutkach na wątłych ramionach. W dwóch kolorach

W San Juan Chamula w stanie Chiapas Read More »